#15410

Pod koniec lipca (22-28) byłam na urlopie, czego co rusz ponoszę nieprzyjemne konsekwencje w korespondencji z klientami z Allegro. Mimo, iż na aukcjach widniała już na tydzień przed urlopem informacja, że w tych i tych dniach jestem na wakacjach i wysyłka się opóźni, otrzymałam już kilkanaście maili z pretensjami o brak odpowiedzi na pytania lub opóźnioną przesyłkę. Ale jednak z klientek po prostu zwaliła mnie z nóg. Mail od niej:
- Zapłaciłam 23 lipca, dziś mamy 2 sierpnia, a ja nadal nie mam towaru! Proszę o wyjaśnienie.
Wyjaśniam:
- W dniach 22-28 byłam na urlopie, informacja na ten temat widniała na aukcji, bla bla bla bla... w związku z tym zamówiony towar został wysłany 30 lipca, a ponieważ opłaciła Pani przesyłkę ekonomiczną paczka dojdzie do 13 sierpnia.
Odpowiedź:
- (bla bla bla o mojej bezczelności i jej wielkiej krzywdzie)Dlaczego ja mam ponosić skutki pani braku odpowiedzialności? Ja jutro wyjeżdżam i potrzebowałam tych spodenek na wyjazd!!!
Ja:
- Bardzo przepraszam, ale nie bardzo wiem, co takiego nieodpowiedzialnego zrobiłam
- A co? Wyjeżdżanie sobie na urlop w środku wakacji, kiedy ludzie potrzebują dostać towar szybko to nie jest nieodpowiedzialność?
No. Nieodpowiedzialność jak cholera.

Allegro