zarchiwizowany
Skomentuj
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Witam Wszystkich :)
Na dobry początek sytuacja, która kiedy tylko sobie ją przypomnę wywołuje u mnie śmiech i niedowierzanie :)
Otóż szłam sobie grzecznie ulicami mojego miasta (na południu Polski, co jakimś cudem miało chyba znaczenie dla bohaterki), przede mną tupta elegancka nie młoda- nie stara Pani, a z naprzeciwka nadchodzi kolejna. Pani przede mną pyta grzecznie tej drugiej:
-Przepraszam bardzo, która jest godzina?
a ona na to uwaga:
-NIE WIEM!! JESTEM Z GDYNI!!
Pytająca w szoku poszła dalej, mnie do dziś radość łapie :)
Cóż Bareja wiecznie żywy :)
Na dobry początek sytuacja, która kiedy tylko sobie ją przypomnę wywołuje u mnie śmiech i niedowierzanie :)
Otóż szłam sobie grzecznie ulicami mojego miasta (na południu Polski, co jakimś cudem miało chyba znaczenie dla bohaterki), przede mną tupta elegancka nie młoda- nie stara Pani, a z naprzeciwka nadchodzi kolejna. Pani przede mną pyta grzecznie tej drugiej:
-Przepraszam bardzo, która jest godzina?
a ona na to uwaga:
-NIE WIEM!! JESTEM Z GDYNI!!
Pytająca w szoku poszła dalej, mnie do dziś radość łapie :)
Cóż Bareja wiecznie żywy :)
uliczki miasteczka Ch.
Ocena:
166
(228)
Komentarze