Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#15861

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia coffewithmilk przypomniała mi moją własną przygodę z produktem spożywczym, wprawdzie nie z mrożonką, tylko z sypką herbatą, ale też niezłą.

Nikt u nas w domu nie lubił herbaty w saszetkach, zawsze kupowało się sypką i parzyło w czajniczku. No i kiedyś nabyłam taką. Przygotowałam czajniczek, zagotowałam wodę, i nasypałam do czajniczka herbaty. W trakcie sypania coś stuknęło o dno. Zajrzałam do środka - w herbacie leżała sobie całkiem dorodna śruba. Nawet nie była bardzo zardzewiała :)

Zgadnijcie, jak od tamtej pory nazywa się u nas herbatę owocową? Oczywiście śrubowa :)

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 9 (69)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…