Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#16290

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Moje ostatnie komentarze do historii http://piekielni.pl/16160.
Spowodowały małą burze, wszyscy są oburzeni moja postawą.

Chciałbym wam przedstawić jedna z historii, która może wam pomoc zarobić trochę pieniędzy, nie łamiąc prawa, lecz je naginając.

Pracowałem w banku na stażu, po zakończeniu stażu zrezygnowano z moich usług, ponieważ bank zatrudniał tylko stażystów a umów im nie chciał dawać, bo za stażysta dostawał kasę nie od nich tylko od Urzędu pracy. Bo roku zwalniali i dostawali następnego darmowego pracownika. Po moim zwolnieniu doszedłem jednak do wniosku ze utrze im nosa, tym bardziej ze miałem tam konto. Przez rok pracy w tej instytucji liznelem trochę tematu, o lokatach, kredytach itp.

Akurat tak się złożyło ze rodzice kupione niedawno mieszkanie mieli przepisać na mnie, wiec i tak trzeba było by zapłacić notariuszowi, mieszkanie miałem dostać oczywiście jako darowiznę, ale wymyślił sprytny sposób zarobienia 100 tys., trochę długo terminowe.
Wziąłem wiec w swoim banku 100 tys. kredytu na te mieszkanie, oczywiście kozystajac z opcji dla młodych małżeństw, w ten sam dzień. Złożyłem lokatę, pracownikom banku karpy opadły jak na drugi dzien. przeyszlem wpłacić na lokatę 110 tys. (czemu tyle bo akurat taka suma na lokacie pozwala w rok zarobić tyle by starczyło na rok rat na kredyt, 10 tys. miałem swoje odłożone) Przez pierwsze 8 lat jeszcze zostaje z odsetek za lokatę, bo raty 35 % spłaca państwo.
Oczywiście żeby było śmieszniej nie robiłem przelewów przez internet, tylko przychodziłem co miesiąc robić przelew w banku, pracownicy mieli niezłe miny przez cały czas kiedy do nich przychodziłem( teraz już robię przez Internet), i mimo że wcześniej byliśmy z kolegami z pracy i gdy brałem kredyt wszyscy ze mną rozmawiali, to teraz tylko mają na burmuszone minki, strasznie mnie to bawi jacy ludzie są zazdrośni jak ktoś ma lepiej niż oni. Zaś cwany dyrektor tej placówki (który nie jest lepszy ode mnie bo zatrudnia stażystów za podatki) z którym wcześniej się lubiliśmy, przestał nawet odpowiadać mi na dzień dobry, tak poszarpałem jego honor, młody stażysta okiwał jego, jego bank, oraz cały system bankowy.
Nie mógł przeboleć że jego bank który dal mi 100 tys. kredytu sam sobie spłaca ratę, a ja za 20 lat będę miał totalnie za darmo, bo nic mnie to nie kosztowało 100 tys. + swoje 10 tys.

A jeśli by ktoś uważa że lepszym pomysłem bo bez kombinowania może położyć na lokatę 10tys na 20 lat nie jest to opłacalne aż tak, bo zarobi niecałe 30 tys. (20 tys. zysku tylko).

Nie opłaca się tez brać zwykłego kredytu, bo 100 tys. w kredycie namieszanie to około 200 tys. do spłaty ( tylko 100 tys. odsetek zależy od banku), zaś zwykły kredyt na 100 tys. to około 450 tys. spłaty po 20 latach, ( czyli 350 tys. odsetek)

Pewnie większość ludzi skrytykuję, ale mają takie prawo, tylko proszę nie pisać ze ta historia nie powinna się tu pojawić, bo ja na pewno pasuje jako piekielny klient i pracownik w jednym.

Bank w Szczecinku

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -10 (64)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…