Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#16539

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Poczta Polska, czyli coś, co istnieje, niektórzy z tym walczą, a większość już nie ma siły.

Awizo. Czyli wróg każdego, kto czeka na przesyłkę.

Jak 99% ludzi też dostaje awizo czekając na list i siedząc w domu bujając się od pokoju do pokoju, czasami tylko grając na kompie, czy oglądając telewizje, standardowo dla listonosza mnie nie ma.

Dzwonienie na pocztę, skargi, nic nie dawało. Postanowiłem się zaczaić na listonosza, którego pani na poczcie określiła jako niepełnosprawnego, który nie może chodzić dużo - nie zostawię do tego komentarza.

Stałem sobie trzymając ulotki pozabierane ludziom na rynku dnia poprzedniego, listonosz przyszedł punktualnie (do poczty mam rzut kamieniem, a z okna wystarczy dobrze plunąć)

Wszedł do klatki dzwoniąc po całym, absolutnie całym domofonie, z góry na dół. Podszedł do skrzynki i zaczął wrzucać kilka kopert i pocztówek, po czym wyciągnął bloczek i zaczął wrzucać Awizo. Czekałem cierpliwie aż wrzuci do mnie do skrzynki, brat dodam siedział w domu, gdy wrzucił podskoczyłem do niego ze spokojnym tonem.

- Panie Listonosz, jakie Awizo, w domu brat jest i czeka na przesyłkę. No jak tak można, wstyd!

A ten skok za drzwi i prosta, aż mu ta wózkoteczka podskakiwała na kostce.

Dodam, że listonosza nie dogoniłem, to był najszybszy inwalida jakiego widziałem.

Awiza dalej w skrzynce.

Gospodarstwo Domowe

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 687 (761)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…