Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#16546

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
A teraz thriller osiedlowy :D
W roli głównej babcia z TRZEPACZKĄ!

Blok powyżej mojego mieszkały razem dwie siostry, samotne, w wieku mocno pod 80. Były one iście piekielne, a ich wyraźne niezrównoważenie miało bardzo ciekawe przejawy.
Panie wstawały przed piątą rano, załatwiały co grubsze potrzeby do nocniczka i jeszcze zanim ludzie z ich klatki wyszli do pracy smarowały tym urobkiem wszystkie klamki w swojej klatce, a niekiedy i w klatkach obok, o ile udało im się wejść. Czasami, dla odmiany, zostawiały sobie ten surowiec na później i w godzinach szczytu, kiedy ktoś nieopatrznie przechodził pod ich oknami wylewały mu to na głowę. Awantury o cokolwiek oczywiście na porządku dziennym.

O ile jedna z babć w ogóle nie ruszała się poza blok, to druga z biegania po osiedlu uczyniła sobie sens życia. Wszystko podczas tych wypraw wyprowadzało ją z równowagi toteż klęła cały czas, robiąc sceny różnym napotkanym osobom. Jednak nie to było w niej najgorsze- otóż babcia ta zawsze miała ze sobą reklamówkę, a w niej nieodłączną trzepaczkę(taką zwykłą ręczną do dywanów)i jeśli ktoś nie spodobał jej się wybitnie(nie lubiła np. mocno wyperfumowanych pań) wyciągała tą trzepaczkę i zaczynała okładać nią delikwenta. Zdarzało się to dzień w dzień, a to w sklepie, a to na ulicy.. Po jakimś czasie już z pół osiedla było jej ofiarami i idąc ulicą wszyscy się rozglądali na boki czy jej gdzieś nie ma. Zastraszyła wszystkich skuteczniej niż gang dresiarzy. Policja nigdy jej nic nie robiła, bo miała żółte papiery.

Po długim czasie tego terroru babcia napadła na niewłaściwą osobę, co skończyło się zabraniem obu sióstr karetką psychiatryczną w bliżej nie określone miejsce i słuch po nich zaginął, a na osiedle powrócił dawno nie zaznany spokój...

osiedle w Ch.

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 313 (355)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…