Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#16973

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia o tym , że kłamstwo ma krótkie nogi.

Prowadzę z przyjaciółką mała garmażerię.
Jedna z klientek była bardzo wymagająca tzn. przychodziła i zamawiała potrawy spoza dostępnych standardowo, na specjalne zamówienie.
To, że takie potrawy są droższe nie robiło na niej wrażenia. Zamawiała coś u nas średnio 4 razy w tygodniu.

Siedzę za ladą i widzę, że naszą klientkę prawie siłą wciąga jakiś mężczyzna do nas do lokalu.
Mówiąc do niej : Kochanie na dziś to ja mam inne plany, nie będziesz stała przy garach, wiesz , że uwielbiam twoją kuchnie, ale dziś wyjątkowo kupimy coś na wynos.

Uśmiechnęłam się pod nosem, bo domyśliłam się o co chodzi.

Klientka stanęła 3 kroki od lady i stoi jak słup soli.

Mężczyzna podszedł wybrał coś, ja mu pakuję. Z zaplecza wyszła Beata i nie wiedziała, że oni są razem i mówi do naszej byłej już stałej klientki:

Dzień dobry pani Dagmaro, robimy jak zwykle zamówienie ? Czy może dziś wyjątkowo coś z karty dań pani wybierze ? Mam również świeżutki prosto z pieca pani ulubiony jabłecznik.

W klientkę jakby piorun strzelił, mężczyzna spojrzał na nią z zaskoczoną miną a potem zaczął się głośno śmiać i mówi do Beaty:

To chyba jest mój ulubiony jabłecznik, poproszę duży kawałek.

Udało mi się kopnąć zaskoczoną Beatę i poprzewracać oczami, co dobrze odebrała jako „cicho bądź” zanim odpowiedziałby coś co jeszcze bardziej pogrążyłoby klientkę .

Spakowałyśmy zamówienie, zapłacili i wyszli.

Po 30 minutach wpada do nas klientka z furią w oczach.
Tego co potem usłyszałyśmy nawet nie da się zacytować, szok totalny, bo zawsze była miła, grzeczna, sympatyczna, skąd u niej taka znajomość wulgaryzmów.
Krzyczała, że zniszczyłyśmy jej życie, że ona nas pozwie (???), że zarówno my jak i nasze matki a nawet babki uprawiały najstarszy zawód świata (widać taka tradycja rodzinna). Jesteśmy bezczelnymi wrednymi sukami, że się powinno izolować nas od ludzi i zamykać w zakładach psychiatrycznych.. Nawet glonojad ma większe IQ od nas.

Beacie udało się tylko powiedzieć, że no jasne to nasza wina , że ona kłamie i robi faceta w jajo! Prędzej czy później to i tak by się wydało!

Na co klientka skierowała w jej stronę środkowy palec i powiedziała, że gorzko pożałuje swojego wyrachowania i żebyśmy się pier**y.

sposób na męża

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 897 (929)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…