Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#17014

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Nie piekielna, ale zabawna, pokazująca, że stereotypy mają w sobie trochę prawdy.
Stoję w kolejce przy kiosku, przede mną stoi parka między 16-20 lat, przed nimi jakaś babcia już coś kupuje. Nie mam nic do publicznych pocałunków, ale kiedy stoi się w odległości 30 centymetrów od całującej się pary, to jest to nieco krępujące. Zwłaszcza że ta para nie tylko się całowała. Babcia kupiła, co miała kupić, do okienka podchodzi chłopak i kupuje przeze mnie tak zwany zestaw pierwszej potrzeby.

[CH]łopak: Poproszę tic-taki, LMy niebieskie i (tu padło spojrzenie na mnie pod tytułem "A zobacz, co ja jeszcze kupię") Durexy XXL.
Dobra, przyznaję, dawno durexów nie kupowałem, ale pierwszy raz słyszę, żeby były w takim rozmiarze. [P]ani z kiosku też chyba nie słyszała:
[P]: Niestety takich nie mam, są tylko classic i jakieś close fit.
[CH]: No co pani, klasycznych nie chcę, będą za ciasne (w tym miejscu zabrzmiał rechot godny żaby), da pani te close fit.
Tutaj jeszcze próbowałem nie wybuchnąć śmiechem (durexy close fit to najmniejsze prezerwatywy, o tak zwanym pomniejszonym rozmiarze:), ale kiedy odezwała się dziewczyna chłopaka zaglądając mu przez ramię...
[DZ]: I jeszcze Bravo Girl do tego!
...Nie mogłem wytrzymać :)

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 843 (901)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…