Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#17523

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Czas akcji to ostatnia zima.
Wracam właśnie ze spaceru z moim psem i przechodzę obok sklepu niedaleko mojej klatki.
I co widzę?
Wnuczka [ok.7-8lat] mojej sąsiadki z kolegami, którzy pokazują na psa przywiązanego przed sklepem, spokojnie siedzącego. Wnuczek ten zaczął lepić kulkę śnieżną [do środka włożył lód, więc czując, że coś się zaraz stanie to przystanęłam]. Chłopak się rozgląda, czy nikt nie patrzy i nagle unosi rękę.
W tej chwili, wiedząc, co chce zrobić - zareagowałam:
- Spróbuj rzucić w tego psa, to Ci oddam 10 razy mocniej.
Próbował przed kolegami cwaniakować, ale kilka moich słów wystarczyło, że speszeni uciekli.

Oczywiście opinia na temat chłopca to "taki grzeczny i miły".

Skąd się tacy biorą? Jeżeli to ma być bezstresowe wychowanie, to ja dziękuję.

Skomentuj (35) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 164 (212)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…