Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#17774

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia z przed kilku lat ale myślę, że trochę piekielna.
Mieszkam na wsi. Jeden z mieszkańców z mojej wioski notorycznie latem, wiosną i jesienią w nocy wypompowywał szambo na swoje pole. Nic nie było by w tym dokuczliwego, jak okropny smród na całą okolicę. Ja na szczęście od owego pana mieszkam daleko to rzadko czułem smrodki z jego szamba, ale sąsiedzi mieli jednym słowem przesrane. Pewnej nocy miarka się przebrała i prawdopodobnie jeden z sąsiadów wziął rurę z której leciało to i owo z szamba i wsadził przez otwarte okno od łazienki szanownego pana delikwenta który smrodził całą okolicę. Jednym słowem gówno wróciło do właściciela...
Noc jak noc wszyscy spali i przez jakiś czas nikt nie słyszał rozlewającego się szamba po łazience. W końcu szum obudził delikwenta i jego rodzinkę. Ten zdziwiony co nie miara w panice zadzwonił po policję. Oczywiście dostał mandat za wypompowywanie szamba. Podobno w domu wszystkie dywany pływały. Po tym wydarzeniu pan szambiarz zaprzestał pompowania szamba.
A na koniec dodam jeszcze, że szambem nawoził warzywa które prawdopodobnie potem sprzedawał...

Wiocha

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 202 (246)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…