Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#18097

przez (PW) ·
| Do ulubionych
W dwóch parafiach, leżących w tym samym dekanacie, a znanych mi z opowieści bliskich znajomych, którzy do tych parafii należą, dzieją się ostatnio rzeczy co najmniej niepokojące.

Otóż w pierwszej wsi proboszcz podczas niedzielnej mszy zalecił wiernym przyjście za tydzień na sumę z dowodem osobistym, w celu spisania ich dokładnych danych na petycji przeciw występowaniu w telewizji publicznej niejakiego Adama D., pseudonim Nergal, określonego z ambony jako mniej więcej pierwszy wróg Kościoła XXI wieku. Drugi proboszcz wyznaczył tego dnia podczas mszy dwie osoby (bez wcześniejszego ustalenia tego z nimi) do zbierania podpisów zaraz po nabożeństwie, a osoby nieposiadające tego dnia dokumentu tożsamości, proszone są o wpis za tydzień.

Znajomi zszokowani i rozbawieni jednocześnie opowiadali, jak pod kościołami ludzie starsi pytali młodszych, kto to w ogóle jest ten cały NARGAL, co on takiego robi i gdzie występuje...

Telewizja publiczna powinna złożyć oficjalne podziękowania obrońcom wiary za skok oglądalności. Ja natomiast nie zdziwię się, jeśli przy okazji kolejnej wizyty u znajomych z ambony usłyszę, żeby na następną mszę przynieść suche gałęzie i kota, bo będzie tam palona jakaś czarownica.

Duża firma z wieloletnią tradycją;)

Skomentuj (202) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 655 (889)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…