Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#18869

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia bardzo krótka, przedchwilowa. Urząd pocztowy, mam awizo.

Awizo zostało zostawione między 16 a 16.30 - co pół godziny chodziłam do skrzynki znając praktyki listonosza w nie-donoszeniu przesyłek jak jestem w domu. (czekam super-pilnie na coś na uczelnię).

Po spędzeniu długiego czasu na poczcie dowiedziałam się:

1. Listonosz nie ma obowiązku nosić przesyłek które oznacza na awizo "Duże", więc są one od razu na poczcie.

2. Listonosz ma moje dwie "duże" przesyłki listowe (mimo pkt. 1).

3. Listonosza nie było do 19:50 (od godz. 19 powinny być do odbioru przesyłki, spędziłam prawie 50 minut w kolejce), żadnej informacji nie wywiesza się na okienku "bo po co, jak ktoś podejdzie, to się dowie".


Dodam, że obie te "duże przesyłki" to koperty wielkości dłoni. Bez pudełek. Płaskie.
W jednej są 4 "stare" zdjęcia.
W drugiej, mniej pilnej, 4 sztyfty do kolczyków. Każdy wielkości 1cmx1cm.

Jak listonosz napisze że "to duże" to nie musi nosić. A i tak ma u siebie w aucie i o godzinie 8:15 dzisiaj zabrał przesyłki z poczty.

To samo było przy butach dla lalki (Barbie), kolczykach, pudełeczku na szkła kontaktowe, gumowym pokrowcu (?) na telefon.

10 minut na piechotę w tę i 10 wewtę, zimno. I 45 minut stania w kolejce obok pana, który pachniał wódką owocową a ja mam wódkowstręt zapachowy :(

DODATEK:
Użyłam sobie ja śledzenia online na stronie PP. 18:34 - awizo (było koło 16). 18:54 - odebranie w urzędzie. No ja dziękuję ;/
Nie "wzięłam" wysyłki kurierskiej tylko dlatego, że wysyłała mi je starsza osoba i "tak wyszło bo ona nie umie kurierów".

DODATEK DZISIEJSZY:
Odebrana była wczoraj jedna i druga (?? jak?) , ale pani jeszcze poszuka i oddzwoni. To ciekawe, bo mieszkam sama a z moim nazwiskiem jest tylko brat, na chwilę obecną poza granicami Polski...

Urząd Pocztowy

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 125 (165)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…