Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#19050

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Salon fryzjerski w "epicentrum" Bytomia.
Weszłam o umówionej porze, zasiadłam w fotelu i ustalam z fryzjerką „co i jak”. W fotelu obok siedzi pańcia, druga z fryzjerek nakłada jej czerwoną farbę na włosy. Fryzjerka kończy nakładanie farby i orientuje się, że nie ma pod ręką foliowego czepka, który ma powstrzymać farbę przed spływaniem na twarz i szyję. Przeprasza pańcię i idzie na zaplecze. Słychać odgłosy nerwowych poszukiwań, pańcia wzdycha, ciężko urażona brakiem kompetencji fryzjerki. Moja fryzjerka słysząc w westchnieniach pańci narastającą furię, przeprasza mnie i biegnie koleżance z odsieczą. Rumor na zapleczu coraz głośniejszy.

Nagle pańcia przestaje wzdychać - zrywa z siebie pelerynkę, rzuca ją na oparcie fotela i wybiega z salonu. Z kantorka wychodzą zdenerwowane fryzjerki i stają obie z minami wyciągniętego z wody karpia.
- Gdzie ta pani? - pada po chwili pytanie.
- Uciekła!- odpowiadam i zaczynam wić się w fotelu nie mogąc pohamować śmiechu.

Panie fryzjerki wybiegają na ulicę, zaczepiają przechodniów czy nie widzieli kobity z czerwoną farbą na włosach. Cyrk jakich mało.

Po kilkunastu minutach pańcia wraca. Cała umazana farbą – po twarzy ściekły licznie krwistoczerwone strumienie, przez co pańcia wygląda jakby ją ktoś siekierą w łeb zaprawił. Do tego pańcia w dłoni dzierży smycz, na której końcu znajduje się wystraszony, też ozdobiony krwistą farbą kundelek.

Rozwiązanie kryminalnej zagadki: pańcia wyszła rano na miasto, pozwiedzała okoliczne sklepy, zrobiła trochę zakupów, wstąpiła do fryzjera. I najwyraźniej od oburzonego wzdychania mózg się jej dotlenił, bo sobie nagle przypomniała, że wychodząc z domu zabrała ze sobą psa. Tylko za Chiny Ludowe nie pamiętała, pod którym sklepem go zostawiła, więc biegała po okolicznych uliczkach w poszukiwaniu pupila.

Pomimo wielkich starań fryzjerek nie udało się całkiem doczyścić twarzy klientki - farba miała wystarczająco dużo czasu, żeby zrobić swoje.

salon fryzjerski

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 657 (705)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…