Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#19735

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kolejna historia cudownego PKS.
Agnieszka jest uczennicą technikum i dojeżdża autobusem do szkoły. Pan kierowca od pierwszego dnia baaardzo polubił Agnieszkę. Agnieszce było to jak najbardziej na rękę, bo pan kierowca zamiast jechać na przystanek oddalony od Agnieszki domu około pół kilometra zatrzymywał się jej po drodze. No co w tym złego? Istna przyjemność.

Pan kierowca mówił do Agnieszki Kruszynko. Bóg wie jeden dlaczego, Agnieszka ma 178 cm wzrostu, ale rzeczywiście, niedowaga lekka jest.. Tak więc nazywanie Agnieszki Kruszynką nie było niczym złym.

Pan kierowca zawsze na mnie czekał. Nie było razu, żeby ′uciekł′ bo minutkę po czasie przybiegłam.. :
-′Dla Kruszynki będę czekał′.
Oczywiste, że robiłam wszystko, żeby zdążyć punktualnie. Pan kierowca dał nawet Kruszynce swój numer, jakby to się spóźniał, to zawsze może się dowiedzieć, czy aby na pewno jedzie, bo różne rzeczy się zdarzają..

Pan kierowca zawsze się uśmiechał. Pytał:
-′Jak weekend Kruszynko?′
a Kruszynka odpowiadała:
-′Wszystko w porządku, dziękuję′.

Pewnego dnia Pan kierowca spytał Kruszynkę czy jeździ na zabawy. Jeśli można tak to nazwać, to tak, jeździ. Kolejne pytanie:
-′Kruszynka ma chłopaka?′.
Kruszynka zgodnie z prawdą, że:
-′owszem′, ma.
A Pan kierowca dalej..:
-′A Kruszynka kocha go?′
Zgodnie z prawdą,:
-′kocham nad życie′.
-′A Kruszynka nie chciałaby skoku w bok?′.
-′Ależ proszę pana, ja go kocham nad życie!′
-′Oj tam, oj tam..′

Potem już kolejne teksty Pana kierowcy:
- a nie chciałaby Kruszyna mieć starszego faceta/sponsora?,
-a Kruszyna taka śliczna/szczuplutka/ładnie uczesana,
-a Kruszyna mnie na kawę zabierze?,
-a Kruszyna lubi seksik?,
-a Kruszynka lubi do buzi/w pupcie itd.,
-a Kruszynę to ja bym chciał porwać, oj chciałbym..,
-a mi się Kruszynko śniłaś, wiesz? Oj jaki piękny sen, oj piękny.. A jakby się spełnił!!. To moje marzenie.. .

Pewnego razu Agnieszka poprosiła Tatusia o gaz pieprzowy.. Że takie rzeczy, pi razy drzwi 60+ letni mężczyzna 16-latce mówi..

Agnieszka pewnego razu nie pojechała rano do szkoły. Udała się na badania. Co ważne, była pobierana krew. Pomyślała, że pojedzie późniejszym autobusem. Zgadniecie kto prowadził? Ależ tak! Mój Pan kierowca!.
-′a Kruszyna dlaczego nie jechała rano?′
-′Byłam na badaniach..′
-′Ależ ja bym cie Kruszyno lepiej przebadał! A tak z ciekawości, to co ci kruszynko robili?′
-′Krew pobierali..′
-′A to coś ci jest Kruszynko?!′
-′Wirusa AIDS mi wykryli..′

Pan kierowca od tygodnia nie zagaduje, czasem odpowie dzień dobry. ;)

PKP komunikacja_miejska

Skomentuj (45) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 741 (845)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…