Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#19770

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Podczas zakupów łatwo trafić na "ukryte wady" towaru. Pół biedy, gdy są to zakupy w skali mikro, ale kiedy chodzi o samochód lub mieszkanie, sprawa robi się poważniejsza.

Wydawałoby się, że owszem, auto może mieć przekręcony licznik, być wyklepane po stłuczce (1. właściciel, bezwypadkowe, nie wymaga żadnego wkładu finansowego itp), ale jak już się wybiera mieszkanie (i kupuje je za pośrednictwem biura, które sprawdzi księgi wieczyste i ewentualne zadłużenia), to co może nam się zdarzyć? Podłogi są, mury stoją, okna jak widać - w starszych mieszkaniach wątpliwości mogą budzić ściany w kartongipsach, pod którymi właściciele mogli ukryć grzyb, ale poza tym?

Przeglądam zatem mieszkania, starsze odrzucone ze względu na rocznik i sposoby ogrzewania, po przeliczeniu zdolności finansowych w moim zasięgu są kąty 5-10-letnie - super. Znajduję piękne M3, kompletnie wyposażone, zabudowa kuchni i garderoby, ścianki z luksferów, drogie tapety na ścianach, panele, cud, miód i orzeszki, do tego nowe osiedle określane w ogłoszeniach jako EKSKLUZYWNE, zamknięte, monitorowane, miejsca parkingowe... Gdzie jest haczyk? Konsultuję wybraną lokalizację ze znajomym pracującym w ubezpieczeniach:

[Ja] A o tym co sądzisz, ładne i stosunkowo tanie, prawda? Cena niska pewnie przez odległość od centrum?
[Przyjaciel] Ładne, ładne... Ubezpieczał się u mnie facet stamtąd... Miasto kupiło sobie tam mieszkania socjalne, wprowadzają podejrzany element, giną lusterka i radia z samochodów, są awantury i balangi, a jak zabraknie na alkohol, to lokatorzy socjalni potrafią powykręcać z przydzielonego im mieszkania wszystko co się da - kaloryfery, armaturę - i sprzedać na złom.

Opadły mi witki. Spodziewałam się różnych "kwiatków" w samych mieszkaniach, ale nie w bezpośrednim sąsiedztwie... Mieszkanie szczęśliwie znalazłam inne, a historii o praktykach przy sprzedaży nieruchomości jest jeszcze kilka.

nieruchomości

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 105 (145)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…