Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#19809

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jeden z moich kontrahentów jest byłym pracownikiem serwisu Forda i na tych wozach pracuje od prawie 20stu lat. Dzięki niemu Sam potrafię sporo w wozie zrobić, a jak coś się zepsuje to wiem co.
Były dwie sytuacje, z moim wozem. I z koleżanką co kupuje.
Moja sytuacja.
Jadę Focusem, nagle szarpnęło dwa razy, i silnik stracił moc.
Miało to miejsce po tankowaniu także pierwsza myśl lipne paliwo.
Podjechałem na pierwsza lepszą stacje, leje PB98, ale nie pomogło.
Tel do warsztatu co robię zawsze naprawy.
Odebrał ktoś nowy.
"Panie na komputer wrzucimy, ale to pewnie filtr paliwa, ale może układ zapłonowy, czyli świece przewody cewka. Koszt ok 1000zł"
Robi mi się słabo.
Dzwonie do Pawła o pomoc i uwaga.
" Poleciała cewka pewnie trzeci tłok"
Koszt naprawy 140zł w pierwszym lepszym warsztacie a do mojego już nie pojadę.

Ps podobnie było z moją wymianą lamp, ale o tym innym razem.


Druga sytuacja.
Mojej koleżance spodobał się Ford Ka.
Znalazła kilka ofert. Poprosiłem Pawła o pomoc.
I tak:
Pierwszy. Zderzenie tylne wyklepany.
Drugi. 12 błędów na komputerze, koszt napraw jeszcze raz tyle co wóz.
Trzeci. Kręcony licznik o 70tys km.
Czwarty. z wyjątkiem zadrapań parkingowych super.

Ale najlepsze jest to, że wszyscy trzej pierwsi kierowcy.
"Auto po kobiecie, bezwypadkowe" Jak ktoś mówi po kobiecie, to bierzcie znawcę, lub szukajcie śladów po nieudanym parkowaniu.

łódź

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 64 (158)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…