Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#20483

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Uwaga, będzie mrocznie, zwłaszcza dla teściowych lub tych, które w przyszłości chcą nimi zostać i dokuczać swoim, niekoniecznie normalnym, zięciom. Piekielna będzie noga, pracownik specjalnej firmy i znajoma moich rodziców, przez którą nawet nie tknąłem kolacji.

Znajoma ta jest instrumentariuszką w szpitalu i opowiedziała nam tą historię przy okazji jednego ze spotkań. Obecnie w wielu szpitalach jest zasada, że większość czynności na oddziałach wykonują już nie salowe, ale specjalne firmy sprzątające, przy czym każda firma odpowiada za coś innego (jedna myje podłogi, inna okna, jeszcze inna zajmuje się wywozem śmieci, a kolejna sprzątaniem na salach chorych). Słowem - NFZ dokładnie wie, jak wydać nasze pieniądze na wszystko, byleby nas tylko nie leczyć :)

Podobnie działa to w przypadku bloków operacyjnych, z tym że tutaj wszelkie medyczne odpady (wiem, brzydka nazwa dla czyjegoś odmrożonego palca, którego trzeba amputować) jak wycięty wyrostek należy przewieźć w specjalnych workach na specjalnych wózkach w specjalne miejsce i tam za pomocą specjalnych narzędzi (czyt. ognia i pieca) specjalnie zutylizować. Oczywiście to wszystko wykonuje również osobna specjalna ekipa, która zajmuje się tylko i wyłącznie tym jednym zadaniem (mają specjalne uprawnienia i w ogóle ociekają specjalnością). Historia tyczy się pewnej nieszczęsnej nogi, którą operowanemu pacjentowi należało niestety usunąć. Po zabiegu noga powędrowała do specjalnego worka i tak dalej, ale jednemu z panów, który miał ją przetransportować do miejsca utylizacji tak się spodobała, że postanowił ją zatrzymać i podarować w prezencie swojej teściowej.

Teściowa się chyba nie ucieszyła, kiedy wychodząc rano na pocztę, do sklepu czy do pracy zobaczyła leżącą przed drzwiami siną, odciętą nogę, która na szczęście nie krwawiła i była wymyta (noga, nie teściowa :P), bo wezwała policję (teściowa, nie noga) i dopiero wtedy sprawa się wyjaśniła. Jakie konsekwencje prócz zwolnienia warunkowego czekały na tego pracownika o specjalnym poczuciu humoru nie wiem, ale chyba prędko takich dowcipów mu się nie będzie chciało robić :D

Szpital i nie tylko :D

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 592 (706)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…