Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#21736

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historyjka opowiedziana przez moją ciotkę.

Ciotka jest osobą bardzo spokojną i kulturalną. Nie ma zwyczaju wtrącać się w sprawy innych ludzi, zwracać im uwagi czy próbować wychowywać. Ale czasem i ona nie wytrzymuje.

Jechała kiedyś autobusem, naprzeciwko niej siedziała paniusia w dość zaawansowanym wieku, posilająca się wydobywanymi z torby śliwkami. Kiedy już się najadła, wysmarowane sokiem palce wytarła o siedzenie obok siebie.

Ciotka nie wytrzymała:
- No i co pani zrobiła? Teraz ktoś na tym usiądzie i się ubrudzi.

Wyglądająca nobliwie starsza pani obrzuciła ją stekiem wyzwisk i to takich, jakich ciotka w życiu nie słyszała. Darła się na cały autobus, przeklinając ciotkę i całą jej rodzinę kilka pokoleń wstecz i do przodu.

Ciotkę zamurowało, a kiedy odzyskała głos, zdołała tylko wydusić z siebie:
- Kobieto, nie dość że na złe zrobiłaś, to jeszcze się kłócisz.

W odpowiedzi usłyszała jeszcze parę grubszych przekleństw, po czym paniusia wysiadła.

W autobusie było sporo ludzi, nikt nie zareagował. Może liczyli na to, że nigdy nie trafią na zasmarowane siedzenie?

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 126 (170)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…