Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#23441

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mój mąż wczoraj wieczorem kupił dwie ćwiartki z kurczaka w sklepie osiedlowym. Pani ekspedientka owinęła je w podwójną reklamówkę tak, że w sumie nie było widać co tam w środku jest. Zakupy przyniósł, włożyliśmy je do lodówki.

Jakieś dwie godziny później chciałam przyrządzić mięso, odwinęłam pierwszą reklamówkę, moim oczom ukazało się ZIELONKAWE mięso. Odważnie otworzyłam drugą reklamówkę i zapach prawie mnie zmiótł. Zawinęłam je szczelnie bardzo pospiesznie i postanowiłam rzecz następnego dnia, a więc dzisiaj, zgłosić w sklepie. Dlaczego następnego dnia? Bo wczoraj sklep był już zamknięty. Zaznaczę na wstępie, że nie awanturowałam się, tylko starałam się grzecznie sprawę przedstawić. Pani kierownik jednak nie była już taka grzeczna. Oto lista przedstawionych przez nią argumentów:

- To normalne, że mięso kupione wczoraj jest zielone, wczoraj na pewno było pierwszej świeżości.
- To normalne, że mięso w reklamówce śmierdzi zgnilizną na kilometr, gdybym przyniosła to mięso na talerzu, to by nie śmierdziało.
- Reklamacji mięsa przyjmuje tylko w dniu zakupu, bo to normalne, że mięso po nocy spędzonej w lodówce się do niczego nie nadaje. Tutaj podała argument, że to tak samo jakbym przyszła mięso reklamować po miesiącu. Mój argument, że świeże mięso owszem w miesiąc się popsuje, ale nie w kilkanaście godzin, przemilczała.
- Mięso było otwierane, a więc na pewno podmieniłam ćwiartki zakupione w jej sklepie na jakieś stare z innego sklepu (a chwilę wcześniej chciała, żebym mięso na talerzu przynosiła).
- Tutaj na początek przyznam: nie miałam paragonu, ale na mięsie była naklejka z nazwą, adresem tego sklepu oraz datą pakowania, ale to nie jest wystarczający dowód, że to mięso nie zostało zakupione gdzieś indziej.

Pani pieniądze oddała mi zaznaczając, że robi mi łaskę i że jest to wyłącznie jej dobra wola, bo to ona ma rację.

sklepy

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 598 (640)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…