Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#23543

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pracuję w kinie.

Godziny popłudniowe. Mam zmianę na kasie; gości mało, więc ziewam nad papierową robotą.
Nagle jak spod ziemi wyrasta dziewczyna i krzyczy:
- Błagam, pomocy, właśnie mnie okradli!

Ciśnienie mi natychmiast skoczyło. Dziewczyna w ekspresowym tempie streszcza, ci się stało.
Otóż szła korytarzem, gdy do niej chłopak, wyrwał torebkę i się ulotnił. Przy sobie dziewczyna miała sakieweczkę z portfelem i telefonem, ale wszystko inne w większej torbie, skubnął ów złodziej.
Poczułam się, nie powiem, bo jak to tak, taki bezczelny rabunek w biały dzień w moim kinie uskuteczniać?

[D.:] Sprawdźcie wasz monitoring! Na pewno go łatwo znajdziecie!
Łapię za słuchawkę i wykręcam numer do biura menadżerów, uświadamiając sobie w ostatniej chwili, że nie zadałam najważniejszego pytania: przy której sali to się stało, żeby wiedzieć, które kamery przejrzeć.
[J.:] Gdzie cię konkretnie okradł ten chłopak?
[D.:] Jak wychodziłam z New Looka...

Ręka ze słuchawką stuknęła o blat. New Look, sklep z odzieżą, owszem, jest - tyle że pięć poziomów niżej i lekko na skos. Gapię się na dziewczynę, dziewczyna na mnie.

[J.] Ale my nie mamy monitoringu na całą galerię, tylko na nasze kino.
[D.] Jak to nie macie? PRZECIEŻ JESTEŚCIE NAD WSZYSTKIMI!

Ile ja się namęczyłam, żeby jej wytłumaczyć, że to, że jesteśmy na ostatnim piętrze, nie oznacza, że sprawujemy nadzór nad całym centrum handlowym...
W końcu ustaliłyśmy, żeby poszła do kanciapy głównych monitoringowców, i wytłumaczyłam jak krowie na rowie, jak ma tam dotrzeć.

I wisienka na torciku: dziewczyna już się odwraca i zmierza w stronę schodów, gdy nagle zatrzymuje się w pół kroku, zawraca i mówi:

[D.:] Później pójdę, teraz jestem zmęczona. Studencki na "Underworld 4" i średnią Fantę proszę.

Kino zagranica

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 900 (932)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…