Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#23983

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mrozy mrozy mrozy...

A jak mrozy to i padnięte akumulatory w samochodach.

U mnie też. Stoję przy aucie i myślę do kogo by tu zadzwonić, żeby mi pomógł z tym fantem. Niestety bez skutku. Widzę, że po parkingu kręci się facet w audi. Podchodzę, pytam się, czy mi pomoże... nie bo on szuka miejsca... No to mówię, że wypchamy mój samochód z miejsca parkingowego (bo inaczej zero dostępu do akumulatora ), podepniemy kabelki, odpalimy szybko, a on będzie miał miejsce na samochód.

Zgodził się.

Wypchaliśmy wpierw moje auto. On poszedł do swojego samochodu i parkuje go... przodem. Hm... może ma aku tak jak w BMW czyli z tyłu? Nieee... pan sobie najnormalniej w świecie idzie w swoją stronę. Próbuję go zatrzymać i przypomnieć mu o drugiej części umowy. On, że to mój problem i mam bardzo szybko w podskokach zmiatać. Na pożegnanie rzuca, że powinienem sobie kupić PORZĄDNY samochód, a nie trupa.

Mało? Zostawiłem auto tak jak zostało wypchane, czyli na chodnik pod klatką i wróciłem do domu w celu znalezienia kogoś do pomocy.
Straż Miejska założyła już blokadę... pięknie... po prostu pięknie...

życzliwi kierowcy....

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 700 (750)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…