Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#24000

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
No jak już jesteśmy w temacie piekielnych. Historia opowiedziana mi przez klientkę sklepu, dziarska staruszka tak dobrze po siedemdziesiątce. Ale do rzeczy.

Otóż owa pani od pięciu lat gdy historia się działa posiadała pieska, co od półtora roku nie spotykało się z aprobatą rencisty mieszkającego tuż nad nią. Zgłaszał on ciągle że pies nie jest zadbany, że nie karmiony. Pewnego dnia zapukała do pani straż wiejska, o przepraszam miejska! No więc kobieta, i mężczyzna, mówią że mieli zgłoszenie bo pies szczeka. No to pani im pokazuje pieska, właściwie suczkę, i dwa młode pieski które dziś wyjeżdżają do nowych właścicieli. Pieski zadbane, śliczne, więc pani się pyta, kto też zgłaszał ten pasjonujący fakt? Strażniczka zgodnie z prawdą odparła że sąsiad z góry. No to nasza dzielna emerytka z uśmiechem się pyta: pani, jak on mógł zgłaszać, jak on ma rentę za głuchotę!

No tak, już wiadomo dlaczego ZUS tak niechętnie emerytury przyznaje. Swoją drogą emerytom i rencistom musi się diabelnie nudzić...

sąsiedzi i renciści

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 172 (194)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…