Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#24141

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Wczoraj byłam szatniarką na takim jednym balu.
W pewnym momencie z sali wybiegł wściekły młody chłopak i poprosił o swoją kurtkę, ale nie ma numerka, bo dziewczyna ma, ale ona zostaje. W tym czasie wyszła ona, dała mi numerek i zaczęła się ubierać, przy czym kłócili się zajadle. Ubrała się i wybiegła trzaskając drzwiami, a on za nią. Bez kurtki, na 20stopniowy mróz.
To chyba miłość?:)

(epilog-wrócił po pół godzinie. bez sopli na nosie)

bal

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -9 (31)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…