zarchiwizowany
Skomentuj
(17)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Sprawa rozchodzi się o brak myślenia niektórych ludzi.
Gdzie - tu zdziwienie - na piekielni.pl.
Sprawa:
jest historia niejakiej "asiula90xx"
http://piekielni.pl/24266
W skrócie opowiada o tym że jej narzeczony ma rente i a ZUS odmawia mu możliwości uczciwej pracy ze względu na specjalność tej renty. I przez ZUS ten chłopak musi na czarno pracować.
Sprawa prosta zdawałobysię - ewidentna wina ZUSu....
ALE - w tej historii ta dziewczyna o inteligencji cegły całkiem JAWNIE przyznała że jej narzeczony robi coś za co TĄ RENTE STRACI...
Dowolny urzędnik ZUSu który tą historie przeczyta może bezproblemowo gościa zlokalizować i wziąć pod lupe. A myśle że inspektor podatkowy nie będzie miał problemu z ustaleniem faktów.
A co ZUS wie dzięki inteligencji laski:
Klient któremu można odebrać ręte:
- mężczyzna
- 22 lat (wyraźnie pisze że 3 lata jeszcze może ją pobierać - limit to 25)
- ma ręte po matce wywalczoną drogą sądową
- sprawa rozchodziła się o to że matka 0,5 roku przed śmiercią nie pracowała (ile takich spraw moglo być ???)
- gość wysyłał pisma do ZUS w tej sprawie
Przecież z tymi danymi nawet ślepy gościa znajdzie... Nawet jak pozmieniała informacje (mam nadzieje że to zrobiła ale się nie łudzę) to kluczowe info o matce pozwoli go zidentyfikować bez problemu.
I w ten sposób facet stracił 3 lata ręty... bo piekielni.pl są popularnym portalem i nie wierze by nie znalazł się jakiś urzędnik ZUSu który kto przeczyta a który będzie dostatecznym chamem że go podkabluje.
Dlatego ludzie - apel - INTERNET NIE JEST ANONIMOWY - jak nazwiecie szefa Andrzej zamiast Paweł a nick macie "qdasdasq" to wcale nie znaczy że szef który UCZESTNICZYŁ w zdarzeniu po którym zjechaliście go w piekielnych was nie pozna. Trochę myślenia - portal ten jest czytany W CAŁEJ POLSCE a nawet za jej granicami - pomyślcie czasem o konsekwencjach zanim napiszecie historie - bo szef który jest piekielny - będzie też dość piekielny by wam się dobrać do skóry za taki wpis....
Gdzie - tu zdziwienie - na piekielni.pl.
Sprawa:
jest historia niejakiej "asiula90xx"
http://piekielni.pl/24266
W skrócie opowiada o tym że jej narzeczony ma rente i a ZUS odmawia mu możliwości uczciwej pracy ze względu na specjalność tej renty. I przez ZUS ten chłopak musi na czarno pracować.
Sprawa prosta zdawałobysię - ewidentna wina ZUSu....
ALE - w tej historii ta dziewczyna o inteligencji cegły całkiem JAWNIE przyznała że jej narzeczony robi coś za co TĄ RENTE STRACI...
Dowolny urzędnik ZUSu który tą historie przeczyta może bezproblemowo gościa zlokalizować i wziąć pod lupe. A myśle że inspektor podatkowy nie będzie miał problemu z ustaleniem faktów.
A co ZUS wie dzięki inteligencji laski:
Klient któremu można odebrać ręte:
- mężczyzna
- 22 lat (wyraźnie pisze że 3 lata jeszcze może ją pobierać - limit to 25)
- ma ręte po matce wywalczoną drogą sądową
- sprawa rozchodziła się o to że matka 0,5 roku przed śmiercią nie pracowała (ile takich spraw moglo być ???)
- gość wysyłał pisma do ZUS w tej sprawie
Przecież z tymi danymi nawet ślepy gościa znajdzie... Nawet jak pozmieniała informacje (mam nadzieje że to zrobiła ale się nie łudzę) to kluczowe info o matce pozwoli go zidentyfikować bez problemu.
I w ten sposób facet stracił 3 lata ręty... bo piekielni.pl są popularnym portalem i nie wierze by nie znalazł się jakiś urzędnik ZUSu który kto przeczyta a który będzie dostatecznym chamem że go podkabluje.
Dlatego ludzie - apel - INTERNET NIE JEST ANONIMOWY - jak nazwiecie szefa Andrzej zamiast Paweł a nick macie "qdasdasq" to wcale nie znaczy że szef który UCZESTNICZYŁ w zdarzeniu po którym zjechaliście go w piekielnych was nie pozna. Trochę myślenia - portal ten jest czytany W CAŁEJ POLSCE a nawet za jej granicami - pomyślcie czasem o konsekwencjach zanim napiszecie historie - bo szef który jest piekielny - będzie też dość piekielny by wam się dobrać do skóry za taki wpis....
Ocena:
11
(219)
Komentarze