Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#24640

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dziś o tym jacy ćwierćinteligenci pracują w stołecznej straży miejskiej...

Ostatnio wracam sobie do domku z drugiego końca miasta. Jako, że nie mam samochodu zmuszona jestem poruszać się komunikacją miejską. Podchodzę więc na przystanek, sprawdzam tramwaj, ok będzie za 20 minut, no nic, poczekam.

Ale na przystanku ktoś zapalił kosz. Taki betonowy, metrowy kosz na śmieci. Tli się, nikomu nie zagraża specjalnie, ale strasznie śmierdzi, więc postanowiłam poinformować straż miejską, coby coś z tym fantem zrobili.

Dzwonię, odbiera [D] dyżurny
[D] Straż Miejska Miasta Stołecznego Warszawy, słucham.
[J] Dobry wieczór, chciałabym zgłosić, że na przystanku tramwajowym Piekielny w stronę centrum, pali się kosz na śmieci. Nikomu nie zagraża, ale może ktoś by się tym zajął ze służb miejskich, żeby się nie rozprzestrzeniło...
[D] Pani... ale tu straż miejska, to trzeba na straż pożarną...
[J] Proszę pana, ale tu nie trzeba wozu strażackiego, tylko kogoś ze służb oczyszczania miasta, żeby wrzucił trochę śniegu do środka i to zgasił...
[D] A to pani nie może?
[J] (w lekkim szoku) Nie...
[D] Dlaczego? Proszę to zgasić...
[J] Nie mogę, jestem w ciąży.
[D] No dobra, to my kogoś przyślemy...

Sytuacja niby pięknie rozwiązana, pan obiecał, że przyśle kogoś do ugaszenia kosza. Super, gdyby nie to, że za 10 min przyjechał na sygnale wielki czerwony wóz strażacki z trzema strażakami...

Parkują, wysiadają, rozglądają się i za bardzo nie wiedzą o co chodzi. Jeden podchodzi do mnie i pyta.
[S] Wie pani, co tu się pali?
[J] Tak... tamten kosz, ale panowie chyba przesadzili ze sprzętem...
[S] To pani dzwoniła?
[J] Tak, ale na straż miejską... Powiedziałam, żeby przysłali kogoś z oczyszczania miasta, żeby wrzucił trochę śniegu do środka...
[S] Ja pier*olę... Z tymi debilami to tak zawsze...

Po czym podszedł, wziął bryłę lodu i ugasił superniebezpieczny pożar...

wawa

Skomentuj (59) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1110 (1408)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…