Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#24886

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ewakuacja szkoły.

5 minut po dzwonku na lekcje dzwoni w szkole nam znowu. Pierwsze co to wybuch euforii - ćwiczenia ewakuacji. Nic bardziej mylnego. To było na serio. Wszyscy wyszli ze szkoły. Okazało się, że na jednym z pięter jest rozpylony gaz pieprzowy. Strażacy przyjechali. Widzą. że wszyscy wyszli z klas ale na wszelki wypadek sprawdzają czy ktoś się nie zawieruszył. No i znaleźli zguby - sztuk 28. Cała klasa została na lekcji.

Pani powiedziała, że nie ma sensu tracić jakże niezwykle ważnej lekcji matematyki na ćwiczenia i zostali na tym samym piętrze co przyczyna alarmu. Strażacy wbijają do sali, a ona na nich z ryjem, że jak śmieją przerywać zajęcia. Strażacy karpik ale po chwili siłą wyciągnęli nauczycielkę. Dzieci same wyszły zasłaniając przy tym twarze żeby się nie nawdychać tego. Dyro dostał mocny opieprz od komendanta, a nauczycielka długą rozmowę i naganę.

Co tam życie. Nieważne, pali się, wali się, ale trzeba lekcje matematyki dokończyć za wszelką cenę.

Nieszczęsne gimnazjum

Skomentuj (31) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1087 (1131)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…