I jeszcze jedna historia z baru. Stoi klient [K] taki studencik, widać bajerant, buzia ładna, uśmiech zniewalający i zagaduje.
[K] Boże ale Ty masz śliczne oczy!
[J] Dziękuję.
[K] Ale serio, dawno, ba nigdy takich ślicznych oczu nie widziałem...
[J] Dziękuję bardzo.
[K] Ale serio, no normalnie mógłbym się w nie wpatrywać do końca życia!
[J] No już nie przesadzaj, ale dzięki, miło słyszeć.
[K] W ogóle śliczna jesteś, oj i ten uśmiech, że też takie piękne dziewczyny tu pracują...
[J] Dziękuję (już trochę zawstydzona).
[K] Ale serio prześliczna jesteś...
[J] No dziękuję. ;)
[K] A zrobisz coś dla mnie słoneczko moje?
[J] Słucham?
[K] Dasz mi darmowego browara?
Umarłam. ;)
Nie dostał. ;)
[K] Boże ale Ty masz śliczne oczy!
[J] Dziękuję.
[K] Ale serio, dawno, ba nigdy takich ślicznych oczu nie widziałem...
[J] Dziękuję bardzo.
[K] Ale serio, no normalnie mógłbym się w nie wpatrywać do końca życia!
[J] No już nie przesadzaj, ale dzięki, miło słyszeć.
[K] W ogóle śliczna jesteś, oj i ten uśmiech, że też takie piękne dziewczyny tu pracują...
[J] Dziękuję (już trochę zawstydzona).
[K] Ale serio prześliczna jesteś...
[J] No dziękuję. ;)
[K] A zrobisz coś dla mnie słoneczko moje?
[J] Słucham?
[K] Dasz mi darmowego browara?
Umarłam. ;)
Nie dostał. ;)
klub
Ocena:
1048
(1102)
Komentarze