Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#26074

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Poszłam z kuzynką do dużego sklepu z ubraniami. Wzięła 2 bluzki do przymierzalni, po czym wyszła w jednej z nich z klipem na boku. Chciała kupić obie i poprosiła sprzedawczynię, żeby na niej tego klipa odczepiła.
Sprzedawczyni poinformowała, że tak się nie robi, ale kuzynka nalegała jęcząc, że już chce tę bluzkę nosić. Gadała prosząco, aż mi w głowie piszczało. Kobieta odczepiła więc ten klip, położyła obok, po czym odczepiła drugi i skasowała. Kuzynka zapłaciła.
Wyszłyśmy.
Poszłyśmy na kawę na inne piętro.
Tam wyciągnęła paragon i z radością krzyknęła, że kobieta zapomniała nabić jej tę bluzkę na niej, więc ma ją za darmo.
Powiedziałam jej, że powinna się wrócić, bo to nieuczciwe i po prostu ją zagadała.
Na to moja kuzynka stwierdziła, że w takich dużych sklepach mają to wliczane w straty.
Miałam ją za inną osobę...

sklepy

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 116 (190)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…