Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#26512

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Obok mojego osiedla jest taka jakby łączka, a ściślej mówiąc wysypisko śmieci- walają się tam różne graty, okoliczni menele urządzają tam sobie ogniska/ noclegownie, etc. Jednym słowem - syf! Ja się boję tam nawet z psem chodzić, bo jak ją raz tam spuściłam, to w coś wlazła i łapę sobie rozwaliła. Ale sporo osób tam chodzi ze swoimi czworonogami - oczywiście nikt tam nie sprząta po psie, bo psia kupa to tam co najwyżej użyźni resztki trawy.

Historia opowiedziana mi przez sąsiada, właściciela doga niemieckiego (spory pies):
Pies załatwił swoją grubszą sprawę na tej polance, sąsiad nie sprząta, idzie dalej, nagle słyszy:
- Halo, panie, może by pan posprzątał to g...o po swoim bydlaku! - Powiedział do niego uroczy pan, który wraz z małżonką wywalał w krzaki coś, co kiedyś mogło być pralką. :-)

syfna łączka w stolicy

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 687 (735)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…