Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#26598

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Kolejna historia o Cyganach/Romach, tym razem moja.

Jako że prowadzę własną DG, i sam sprzedaje swój towar, ogólnie w tygodniu w domu mnie nie ma i nocuje w hotelach. Aktualnie jestem dość poważnie chory, wiec wole odpuścić zarobek, a się wykurować.

Do rzeczy, późna jesień, koniec listopada, zajeżdżam do wypróbowanego hotelu, dobre jedzenie i wygodne łóżka. Wchodzę podchodzę do recepcji a tam właściciel wraz z pracownicą. Jako ze już od roku tam nocuje z 3 razy w miesiącu to mnie kojarzą. W hotelu jakiś cichy hałas.

Ja - Będzie wolny pokój? i co remont robicie że takie jakieś hałasy?
Właściciel- Panie, pan lepiej znajdź se inny hotel jak chcesz się wyspać.
J- Dlaczego? Remont w nocy też robicie?
W- Jaki remont, to cyganie przyjechali, na 3 tygodnie. Już tydzień siedzą, klientów straszą, kradną jedzenie z talerzy, w jednym pokoju po 6-7 osób śpią, już sobie wyobrażam jakie zniszczenia będą. Wole klienta wygonić niż stracić.
J- A wygonić ich się nie da?
W- Zadatek wpłacili i nic nie mogę zrobić.
J- A policja?
W- Też nic.

To nie pierwszy raz gdy natrafiam na cyganów/romów w hotelach, podobną historię opisałem w komentarzach. Przyjeżdża facet najjaśniejszy (kolor skóry) z 2, 3 tygodnie przed zjazdem zamawia dwa pokoje. Właściciel zapomina praktycznie, zdradzając całą hałastrą i demolują wszystko.

Romowie

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 175 (207)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…