zarchiwizowany
Skomentuj
(16)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Właśnie wróciłem z papierosa, włosie rozwiane na wszystkie kierunki, twarz i umysł mocno wczorajszy, na górze, w pokoju pierwsza kawa się parzy.
I gdy tak stałem walcząc z kłakami na wietrze, podszedł do mnie zupełnie obcy chłopak i z życzliwym uśmiechem na ustach:
- Wszystkie najlepszego z okazji Dnia Kobiet!
Po czym wręczył mi pięć papierosów przewiązanych różową wstążką.
Niby pomyłka w dobrych intencjach, ale jak on mojej dość obfitej trzydniówki na twarzy nie zauważył?
I gdy tak stałem walcząc z kłakami na wietrze, podszedł do mnie zupełnie obcy chłopak i z życzliwym uśmiechem na ustach:
- Wszystkie najlepszego z okazji Dnia Kobiet!
Po czym wręczył mi pięć papierosów przewiązanych różową wstążką.
Niby pomyłka w dobrych intencjach, ale jak on mojej dość obfitej trzydniówki na twarzy nie zauważył?
Ocena:
324
(352)
Komentarze