Rozmowa na fb z dawną znajomą z liceum, mieszkającą na stałe w Stanach:
(oryginalna treść)
Z-znajoma
W- ja
Z-Hej, Warszafka! Pod koniec tego miesiąca będę na 3 dni u rodzinki. Chętna na jakieś piwko?
W-Teraz to raczej herbatka;) Młody by się nie ucieszył ze zbędnych procentów. ;)
Z-Aaaa...bo ty w ciąży jesteś! No,ale dwa piwka ci nie zaszkodzą! To co, może skoczymy do klubu? Potańczymy, napijemy się, może wyrwiemy jakieś ciacha? :D
(mój komentarz-mam męża)
W- Myślę, że M nie byłby zadowolony ;) Poza tym z brzuchem, to mogę najwyżej tam kogoś staranować. Możemy się umówić na herbatę, może do kina?
Z- Ekstra...fajna z ciebie kumpela ;/ Ja przyjeżdżam raz na pół roku, a ty się ze mną nawet piwa nie napijesz. To siedź sobie w tym domu jak jakaś kura domowa, ale pamiętaj, że potem cię żaden nie będzie chciał! Nara.
WTF?
(oryginalna treść)
Z-znajoma
W- ja
Z-Hej, Warszafka! Pod koniec tego miesiąca będę na 3 dni u rodzinki. Chętna na jakieś piwko?
W-Teraz to raczej herbatka;) Młody by się nie ucieszył ze zbędnych procentów. ;)
Z-Aaaa...bo ty w ciąży jesteś! No,ale dwa piwka ci nie zaszkodzą! To co, może skoczymy do klubu? Potańczymy, napijemy się, może wyrwiemy jakieś ciacha? :D
(mój komentarz-mam męża)
W- Myślę, że M nie byłby zadowolony ;) Poza tym z brzuchem, to mogę najwyżej tam kogoś staranować. Możemy się umówić na herbatę, może do kina?
Z- Ekstra...fajna z ciebie kumpela ;/ Ja przyjeżdżam raz na pół roku, a ty się ze mną nawet piwa nie napijesz. To siedź sobie w tym domu jak jakaś kura domowa, ale pamiętaj, że potem cię żaden nie będzie chciał! Nara.
WTF?
cudna znajoma
Ocena:
1080
(1148)
Komentarze