Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#27275

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Z cyklu debil na Allegro.

Nie wiem jak Wy, ale ja kupując na Allegro rzecz od osoby z mojego miasta, choćby odruchowo patrzę po wygraniu aukcji na adres - a nuż niedaleko i opłaca się odebrać osobiście? Oczywiście, nie wszyscy to robią. Czasami zdarza mi się otrzymać wpłatę od osoby mieszkającej gdzieś w mojej okolicy. Parę razy nawet zapytałam czy klient jednak nie woli odebrać osobiście. Reakcje różne - niektórzy dziękowali za zwrócenie uwagi i odbierali osobiście, inni odpisywali dość opryskliwie sugerując, że robię z nich debili, życzą sobie wysyłkę i koniec!

Ostatecznie stwierdziłam, że z nikogo więcej nie będę "robić debila", zresztą rzeczywiście mogę kogoś urazić takim pytaniem, więc już o nic nie pytam, wysyłam choćby na drugą stronę ulicy paczkę, jeśli klient tak sobie życzy.

Ostatnio właśnie dostałam wpłatę od klientki, adresuję paczkę - adres 5 min spacerkiem ode mnie. Z wspomnianych wyżej przyczyn wysłałam bez szemrania.

Kilka dni później mail:

- Może mi pani wyjaśnić, dlaczego nie powiedziała mi pani, że mieszka pani koło mnie?!
- Przecież moje dane otrzymała pani po wygraniu aukcji, nie ukrywałam ich przed panią.
- No i w ogóle nie wydało się pani dziwne, że chcę wysyłkę na adres na sąsiedniej ulicy?
- Proszę pani, nie wtrącam się w pani osobiste decyzje, skoro pani podjęła decyzję o otrzymaniu przedmiotu pocztą to mi nic do tego.
- Wie pani, ja to widzę inaczej. Pani mnie naciągnęła. Postanowiła pani sobie zarobić 8zł, zamiast umożliwić mi odbiór.
- A czy ja pani zabroniłam odbioru? Po drugie jakie 8zł, przecież ja przesyłek za darmo nie wysyłam, też musiałam za nią na poczcie zapłacić.
- Jasne, tylko, że jakoś znaczki na kopercie wskazują inną kwotę!

Gwoli wyjaśnienia - koszt samego listu to 7,5zł, ale doliczam do przesyłki koszt opakowania. ok.0,5zł-2zł w zależności od rodzaju opakowania i wielkości przesyłki. Oczywiście wyjaśniłam to klientce. Nie skomentowała tego, za to odpisała:

- Pani dobrze wie, że postąpiła nieuczciwie, proszę mi zwrócić koszt przesyłki.
- Z jakiej racji?
- Oszukała mnie pani!
- Jak?
- No już pani dobrze wie jak, ale nie będę się z panią wykłócać, może się pani moimi pieniędzmi udławić!

Oszałamiająca kwota, jaką ta pani łaskawie pozwoliła mi zarobić to 10zł.

Allegro

Skomentuj (46) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 799 (837)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…