Z cyklu Matka Roku, lub raczej Metoda Wychowawcza Roku:
Sytuacja sprzed paru minut. Wracam do domu z zakupami, wszystkie bloki na moim osiedlu mają na dole garaże. Pani Matka wracała z synkiem, około 4-5 lat ze spaceru, mały na czterokołowym rowerku. Otworzyła garaż i kazała małemu zaprowadzić do środka rowerek. Sęk w tym, że dzieci w tym wieku nie są jeszcze ani silne, ani super skoordynowane, a w garażu było ciemno jak w miejscu, gdzie plecy tracą swa szlachetną nazwę i był w nim dość wysoki próg. Małemu zajęło to chyba o 3 sekundy za długo, niż wymagane przez matkę 5 sekund i zniecierpliwiona zamknęła małego w tym ciemnym garażu zanim zdążył z niego wyjść. Chłopczyk płakał i dobijał się do drzwi, za którymi stała matka drąc na niego swą paszczę tak, że chyba całe osiedle ją słyszało.
Gratulacje. Superniania byłaby z Pani dumna.
Sytuacja sprzed paru minut. Wracam do domu z zakupami, wszystkie bloki na moim osiedlu mają na dole garaże. Pani Matka wracała z synkiem, około 4-5 lat ze spaceru, mały na czterokołowym rowerku. Otworzyła garaż i kazała małemu zaprowadzić do środka rowerek. Sęk w tym, że dzieci w tym wieku nie są jeszcze ani silne, ani super skoordynowane, a w garażu było ciemno jak w miejscu, gdzie plecy tracą swa szlachetną nazwę i był w nim dość wysoki próg. Małemu zajęło to chyba o 3 sekundy za długo, niż wymagane przez matkę 5 sekund i zniecierpliwiona zamknęła małego w tym ciemnym garażu zanim zdążył z niego wyjść. Chłopczyk płakał i dobijał się do drzwi, za którymi stała matka drąc na niego swą paszczę tak, że chyba całe osiedle ją słyszało.
Gratulacje. Superniania byłaby z Pani dumna.
Garaż w bloku
Ocena:
632
(712)
Komentarze