zarchiwizowany
Skomentuj
(4)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Tak sprzed kilkunastu lat, coś o radiu z twarzą ;)
Zmarło się mojemu teściowi. A zostawił on ponad hektarową działkę w Piekielnie.
A, że byliśmy akurat w trakcie budowy swojego domku postanowiliśmy ową nieruchomość sprzedać.
I (przypadkiem w dzień rodzinnej imprezy, więc świadków sporo)dzwoni telefon.
- niech będą powaleni... etc, tu tatko R, mam nadzieję że rozmawiam z gorliwą katoliczką i słuchaczką naszego radyja, ble, ble, ble...bo ziemia na sprzedaż, ble, ble, ble ...
(żonka szczęka już w piwnicy)
- eee, a o co chodzi?
- ano chcielibyśmy prosić o przekazanie ziemi dla naszego radyja, a obiecuję że wybudujemy tam kościół MB Piekielnej(oczywiście od nazwy miejscowości)!
- eeee, ale ja się muszę z rodziną naradzić.
- tak, tak to ważna decyzja , zadzwonię później, szczęść...
PS - chyba zauważył, że nie jest "gorliwą słuchaczką" i nigdy więcej się nie odezwał
Zmarło się mojemu teściowi. A zostawił on ponad hektarową działkę w Piekielnie.
A, że byliśmy akurat w trakcie budowy swojego domku postanowiliśmy ową nieruchomość sprzedać.
I (przypadkiem w dzień rodzinnej imprezy, więc świadków sporo)dzwoni telefon.
- niech będą powaleni... etc, tu tatko R, mam nadzieję że rozmawiam z gorliwą katoliczką i słuchaczką naszego radyja, ble, ble, ble...bo ziemia na sprzedaż, ble, ble, ble ...
(żonka szczęka już w piwnicy)
- eee, a o co chodzi?
- ano chcielibyśmy prosić o przekazanie ziemi dla naszego radyja, a obiecuję że wybudujemy tam kościół MB Piekielnej(oczywiście od nazwy miejscowości)!
- eeee, ale ja się muszę z rodziną naradzić.
- tak, tak to ważna decyzja , zadzwonię później, szczęść...
PS - chyba zauważył, że nie jest "gorliwą słuchaczką" i nigdy więcej się nie odezwał
księża
Ocena:
86
(186)
Komentarze