Marnotrawienie zasobów ludzkich, lekcja trzecia.
Istnieje przekonanie, że jak praktykanta nie ma w redakcji, to nic nie robi i nic mu się nie należy. Jakkolwiek oczywista jest fizyczna obecność przy kompletowaniu wysyłek, tak niezrozumiałym dla mnie pozostanie wymaganie, by jechać z przesiadkami na obrzeża miasta do siedziby redakcji, aby na własnym, przywiezionym z domu laptopie pisać artykuł czy wyszukiwać informacje w necie. Dużo czasu zajęło mi tłumaczenie, że półtorej godziny zmarnowane na dojazdy mogę poświęcić pracy w domu, że jestem online i że nie będę wówczas opiekunce zabierać połowy biurka (bo własnego miejsca do pracy nie miałam). Mimo to na zakończenie praktyk zaproponowano mi obniżenie kwoty i tak marnego już wynagrodzenia, bo "inni przyjeżdżali codziennie".
[Ja] A mieli te same zadania?
[Opiekunka] No tak...
[Ja] No to zrobiłam to samo co oni, w dodatku nie zajmowałam miejsca.
[Op] ...
Koniec końców, dostałam pełną kwotę.
Trzecie przykazanie praktykanta: Na praktyki przyjeżdżaj codziennie, korzystaj z kącika kawowego, toalety, wyjść na papierosa, pogaduszek z innymi, a pracę wykonuj powoli i z namaszczeniem. Nikt nie doceni, że zrobisz tekst szybciej, lepiej i bez błędów, bo w domu masz lepsze warunki do pracy.
Istnieje przekonanie, że jak praktykanta nie ma w redakcji, to nic nie robi i nic mu się nie należy. Jakkolwiek oczywista jest fizyczna obecność przy kompletowaniu wysyłek, tak niezrozumiałym dla mnie pozostanie wymaganie, by jechać z przesiadkami na obrzeża miasta do siedziby redakcji, aby na własnym, przywiezionym z domu laptopie pisać artykuł czy wyszukiwać informacje w necie. Dużo czasu zajęło mi tłumaczenie, że półtorej godziny zmarnowane na dojazdy mogę poświęcić pracy w domu, że jestem online i że nie będę wówczas opiekunce zabierać połowy biurka (bo własnego miejsca do pracy nie miałam). Mimo to na zakończenie praktyk zaproponowano mi obniżenie kwoty i tak marnego już wynagrodzenia, bo "inni przyjeżdżali codziennie".
[Ja] A mieli te same zadania?
[Opiekunka] No tak...
[Ja] No to zrobiłam to samo co oni, w dodatku nie zajmowałam miejsca.
[Op] ...
Koniec końców, dostałam pełną kwotę.
Trzecie przykazanie praktykanta: Na praktyki przyjeżdżaj codziennie, korzystaj z kącika kawowego, toalety, wyjść na papierosa, pogaduszek z innymi, a pracę wykonuj powoli i z namaszczeniem. Nikt nie doceni, że zrobisz tekst szybciej, lepiej i bez błędów, bo w domu masz lepsze warunki do pracy.
agencja reklamowa - redakcja
Ocena:
410
(502)
Komentarze