Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#30432

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ja to przyciągam jakichś dziwnych ludzi.

Ostatnio wracałam z imprezy, z klubu, nietrzeźwa. Także pełna kultura, do taksówki sobie wsiadłam i jazda do domku. Ale taki się wywiązał dialog pomiędzy taksówkarzem [T], a mną [J]:

[J] Na ulicę Piekielną 100 poproszę.
[T] A gdzie to jest?
[J] No przy Piekielnej, przy Hotelu Superznanym na Śródmieściu.
[T] A to ja nie wiem, wpiszę sobie w dżpyesa.

I tu mi się zapaliła żółta lampka w głowie, bo jakim cudem warszawski taksówkarz nie wie gdzie jest jeden z najdroższych hoteli w centrum miasta, no ale nic, może żartuje.

[T] Bo wie pani, ja to miasta nie znam...
[J] Jak pan miasta nie zna?! Przecież jest pan taksówkarzem...
[T] No właściwie to nie jestem, bo to kolega ma taryfę, a ja przyjechałem do stolicy, to postanowiłem sobie trochę dorobić, haha.
[J] Aha...
[T] A pani, zna miasto?
[J] Znam.
[T] A ma pani prawo jazdy?
[J] Mam...
[T] To może się przesiądziemy?
[J] (WTF?!) Ja to wie pan, jestem pijaniutka dzisiaj.
[T] Haha, to tak jak ja. Strzeliliśmy sobie z kumplem flaszeczkę, on zasnął to ja taryfę pożyczyłem.

No i w tym momencie ja już widziałam nas na jakimś słupie betonowym. Po tym jak podjechaliśmy pod blok, szybciutko wysiadłam, zapisałam numery i zadzwoniłam na policję.

Panu dyżurnemu wyjaśniłam wszystko w kilku zdaniach, podałam korporację, nr boczny i nr rejestracyjny, markę, kolor i trasę przejazdu. Podziękował, obiecał, że poszukają.

A teraz Was zaskoczę, pana znaleźli, zalanego, siedzącego w taksówce pod tym samym klubem, spod którego mnie zabrał. Wynik badania ponad dwa promile alkoholu. A skąd wiem? Policja poprosiła mnie o złożenie zeznań.

moje miasto Warszawa

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1120 (1208)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…