Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#30609

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Niecna intryga.
Historia którą teraz opowiem, wydarzyła się synowi mojego przyjaciela.

Był to chłopak niezwykle udany. Przystojny, mądry i inteligentny (co wbrew pozorom, wcale nie jest powszechne). Miał lat 26, śliczną żonę i kilkumiesięczne dziecko.
Po studiach rozpoczął pracę w liceum, jako nauczyciel matematyki. Pełen energii postanowił, że mimo wszelkich oporów materii – nauczy młodzież tego pięknego przedmiotu.
Oprócz lekcji, zorganizował douczanie dodatkowe, całkowicie bezpłatne, ponieważ młodzież miała spore braki, a matura tuż, tuż.

Wszystko byłoby piękne, gdyby nie dwie pannice, które za nic nie chciały nauczyć się podstawowych działań i wzorów. Nie to, że były tępe, one po prostu stwierdziły, że matematyka nie jest im potrzebna w życiu i nie będą marnowały czasu na durnoty.
Tak więc postanowiły, że dadzą sobie radę za pomocą odwiecznie znanych sposobów – czyli wykorzystując niepodważalne walory swojej płci.
Zaczęły się ubierać coraz śmielej, dekolty coraz głębsze nie reagowały na uwagi, że spod ławki widać im bieliznę i nie tylko. Niestety nauczyciel niewłaściwie reagował. Zamiast się zachwycać i ślinić – wpisywał im uwagi i stawiał pały.

Dosyć tego.
Zemsta musi być straszna.

Poszły więc na policję w podartych spódnicach i bieliźnie i poskarżyły się, że nauczyciel, po zajęciach dodatkowych wieczorem, rzucił się na nie i chciał je zgwałcić.
OBIE NA RAZ!!!
Policja spisała zeznanie, dyrektor szkoły została wezwana. Afera, że hej.
Pani dyrektor przyjechała na komendę i pyta, a kiedyż to zajście miało mieć miejsce?
A wczoraj o godzinie 17,00.
No i w tym momencie sprawa się rypła.

Nauczyciel miał pecha (a może szczęście) – bo kilka godzin wcześniej doznał urazu kolana i trybie natychmiastowym musiał zostać operowany, a w czasie rzekomego „ zajścia” – był w stanie nieważkości po zabiegu.
Panienki zostały relegowane ze szkoły i oczekują na sprawę karną. Chłopak zastanawia się, czy nie warto założyć sprawę cywilną za pomówienie.
Przyznał mi się też w zaufaniu, że odchodzi z zawodu nauczyciela, bo stracił serce do młodzieży, a partaczem nie chce być.

Liceum w mieście wojewódzkim

Skomentuj (58) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1276 (1310)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…