Przeczytałem jedną historię tutaj i przypomniało mi się o inteligencji strażników miejskich.
Jak wiecie straż miejska łapie wagarowiczów. Ok nic do tego nie mam, ale złapanie o godzinie 15-tej mojego kuzyna wracającego do domu przez park bo wagaruje? Odwieźli go do szkoły, wizyta u dyrektora - na nic tłumaczenie że już po lekcjach.
Ale i tak najlepiej było podobno u Pani dyrektor. Przyniosła dziennik i pokazała, że kuzyn był na lekcjach i stwierdziła:
- Uczeń to nie 8-16 jak wy, ale jak koniecznie chcecie, ustawcie się pod szkołą. Pierwsze klasy kończą o 12-13, to statystyki sobie podniesiecie.
Jak wiecie straż miejska łapie wagarowiczów. Ok nic do tego nie mam, ale złapanie o godzinie 15-tej mojego kuzyna wracającego do domu przez park bo wagaruje? Odwieźli go do szkoły, wizyta u dyrektora - na nic tłumaczenie że już po lekcjach.
Ale i tak najlepiej było podobno u Pani dyrektor. Przyniosła dziennik i pokazała, że kuzyn był na lekcjach i stwierdziła:
- Uczeń to nie 8-16 jak wy, ale jak koniecznie chcecie, ustawcie się pod szkołą. Pierwsze klasy kończą o 12-13, to statystyki sobie podniesiecie.
straż miejska
Ocena:
1224
(1250)
Komentarze