Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#31718

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Krótka historia z dzisiaj.

Park, piękna pogoda, ludzi tumy. Sporo uśmiechniętych rodzin na „galowo”. Dzieci wesoło baraszkują na trawie. Znaczy komunie idą pełną parą. Ogólnie sielanka na całego.
Niedaleko właśnie taka uśmiechnięta, normalna, zadbana rodzinka. Mijają mnie dwie małe, śliczne „komunistki” zdążające w strone rodzicielstwa i usłyszałem kawałek ich rozmowy:

- ... ja pie****e niech to już się wreszcie skończy!
- Spoko! Zara wbijamy na chatę, tam prezenty i mamy k***a spokój od rodzinki.

Dłuższą chwilę nie mogłem pozbierać szczęki do kupy...

Teraz pytanie:
Po co właściwie jest ta cała komunia?

Edit:
A patrząc na słownictwo dziewczynek, to fajna nam się młodzież chowa w szkołach...

Park we Wrocławiu

Skomentuj (36) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 147 (203)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…