Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#32571

przez (PW) ·
| Do ulubionych
I jeszcze jedna historia pogrzebowa:

Zmarła moja znajoma - R.

R. mieszkała z rodziną na podwarszawskim osiedlu domków jednorodzinnych. To osiedle należało do parafii A, jednak zarówno jej rodzina jak i sąsiedzi chodzili na msze do parafii B, bo mieli tam zwyczajnie bliżej - ten drugi kościół był dosłownie za płotem.

Msza i wyprowadzenie ciała na cmentarz jednak odbyły się w kościele parafii właściwej.

Podczas homilii, ksiądz odbębnił w kilka minut gadkę o życiu wiecznym i resztę przydługiego kazania przeznaczył na... opieprzanie sąsiadów zmarłej, że chodzą na mszę do innego kościoła i tam zostawiają datki.

Kogoś jeszcze dziwi postępująca laicyzacja naszego społeczeństwa?

pogrzeb / piekielny ksiądz

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 609 (741)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…