Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#33211

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia mojej koleżanki ze studiów. Dziekanat. Są tam półki, na których leżą rozliczone indeksy. Kiedy dziekanat jest otwarty, można po prostu wejść, wyszukać swój indeks i go zabrać. Koleżanka weszła, ktoś w środku załatwiał swoją sprawę, więc nie absorbując nikogo swoją osobą skierowała się do półki z indeksami i szuka swojego.

Baba z dziekanatu: Czy może pani nie przeszkadzać?
Koleżanka: Mogę.

I wyszła.

Jak wiadomo, student jest zbędnym elementem idealnego systemu uczelni i sama jego obecność zakłóca spokój szanownych pań w dziekanacie.

dziekanat

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -1 (69)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…