Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#34472

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
O tym, dlaczego Bałagany zostały Bałaganami i jak Pani Bozia poskąpiła ogłady pewnemu przystojniakowi...

Rzecz dzieje się na tzw. posiadówce działkowej - wyjaśniam... Siedzi kilka osób, jest już późna noc, albo raczej nad ranem, myzyka, alkohol i te sprawy. Tak jak domówka, tylko bardziej exclusive - mniej osób znaczy :)

Do chłopców przyszły dziewczęta. Chłopcom już kończy się tolerancja organizmu na alkohol... Atmosfera coraz bardziej hihihi...
Dialog zaczyna kolega, niezbyt przystojny, niezbyt inteligentny, pogadać z nim o czymś sensownym też trudno... no ogólnie niezbyt... Zwraca się tak oto do niewiast:
Kolega [K] - no... laski, która dzisiaj ze mną śpi?
Dziewczyny [D] - hahahaha...
K - no pytam się! która ze mną śpi? [coraz bardziej niecierpliwym tonem, raczej nie ma mu się na żarty]
D - hahahahaha [no bo jak inaczej odpowiedzieć na to?]
K - żadna? no żadna?!
D - no żadna :) [odpowiada w końcu jedna z niewiast]
K - to wypier*alać stąd je*ane bałagany! [ryczy na całe gardło nie znoszącym sprzeciwu tonem]

No i dziewczyny, z lekko zdziwionymi minami wypier*oliły...

Powiedzcie mi, gdzie są ci gentlemani? ;]

impreza

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 2 (38)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…