Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#35566

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Pracuję w miejscu gdzie przewija się bardzo dużo, różnego rodzaju "jednostek" a mianowicie na...basenie jako pracownik gospodarczy czyli potocznie mówiąc sprzątaczka.Ogólnie przyjętą zasadą panującą w mojej pracy jest to, że ze względów higienicznych klienci muszą zmieniać obuwie przed wejściem do szatni gdzie przebierają się zaraz przed kąpielą.Różnie ludzie reagują na moją prośbę o zmianę np.adidasów na klapki basenowe, jedni przepraszają, drudzy się złoszczą ale jeden młody człowiek szczególnie zapadł mi w pamięć.Oto zapis rozmowy z tymże młodzieńcem[J-ja, M-młodzieniec]:
J- Dzień dobry, przepraszam pana bardzo ale buty zmieniamy na korytarzu.
M- O jej, ale ja tylko przymierzam....(powiedział mając szelmowski uśmiech na twarzy; pan nie był tu pierwszy raz i wiedział o regulaminie pływalni)
J- Proszę Pana ale czy ja mam napisane na czole głupia?
M- Nie wiem bo ma Pani grzywkę!!!!
I cała złość na niepokornych klientów minęła.....

szatnia na jednym z basenów pomorzu

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 109 (161)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…