Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#37256

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dziś rozmawiałem z moim przyjacielem. Chłopak jest praktykantem w firmie prawniczej, zajmującej się wnioskami do sadu w sprawach odmów o odszkodowanie.
Nawet nie wiecie jakie firmy wymyślają uzasadnienia do niewypłacenia.

Nr 1.
Pani lat 63 przechodzi na zielonym świetle na pasach. Wg notatki policyjnej, zostaje potrącona będąc 3m od wejścia na chodnik, przez kierowcę jadącym na czerwonym wg policji ok 90kh/h.

Odmowa. Powód "pani miała możliwość uskoczenia przed pojazdem".

Nr 2.
Notatka policji. Poszkodowany wszedł na jezdnię dwupasmową. Kierowca jadący prawym pasem stanął przed przejściem dla pieszych, jadący lewym nie stanął i potrącił pieszego.

Odmowa. Powód "pieszy powinien przewidzieć, że kierujący pojazdem na prawym pasie, z założenia nie dostosuje się do przepisów ruchu drogowego".

Nr 3.
Notatka policyjna "W wyniku zderzenia pękły pasy bezpieczeństwa, itd."

Odmowa. "W związku z urazami, jakie powstały po wypadnięciu z pojazdu w związku z niezapięciem pasów bezpieczeństwa, odmawiamy wypłaty.

Nr 4.
Notatka policyjna.
Pasażer taksówki wracający z klubu po imprezie. Wpadł na nich inny koleś w 100% trzeźwy. Jego wina, nie widział czerwonego.

Odmowa. Był pod wpływem alkoholu, zatem to on doprowadził do wypadku.

Jest tego multum, jedyne co mogę polecić to walkę o odszkodowanie, bo firmy ubezpieczeniowe stwierdzą, że jak ktoś w was wjedzie to wasza wina, bo na zielonym przechodziliście.

firmy ubezpieczeniowe

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 654 (684)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…