Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#37267

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Opowiem Wam historię, która wydarzyła mi się b. dawno temu.

Pracowałam w innej niż obecnie firmie, w której miałam koleżankę Olę. Fajna dziewczyna, szybko nawiązała się między nami nić porozumienia. Ona świeżo po macierzyńskim, mój syn kończył wtedy 2 lata, tematów było mnóstwo.

Mimo, że Ola i ja pracowałyśmy w innych działach, razem umawiałyśmy się na parzenie kawy w firmowej kuchni.
Obie zaczynałyśmy pracę o tej samej godzinie, wywiązał się między nami pomysł, że na przemian rano tydzień przez tydzień, jedna przyjdzie 15 min. wcześniej i zaparzy kawę, dzięki czemu mamy chwilkę dla siebie na rozmowę rano (które normalnie byłoby na owo parzenie kawy).

Pomysł fajny, czemu nie?
W pierwszych dniach, nie bardzo zwróciłam na to uwagę, kawa dobra, nic specjalnego, proporcje takie jak poprosiłam. Tak przez tydzień, następny tydzień ja parzyłam- ona też zadowolona, ja moją kawą zaskoczona. No cóż, pewnie mi się wydaje, bo sama zrobiłam. No nic.

Następny tydzień, kolej Oli. Siedzimy popijamy i w końcu pytam:
- Ola skąd takie bąbelki na górze? Ty takich nie masz? Chcesz trochę takich fajnych?- pytam lekko uśmiana.
- Nie no swojego nie chcę.
- Co swojego? (mówi o kawie?)

Otóż nie! Stwierdziła, że skoro mam bardzo cienkie i słabe włosy, a czytała gdzieś, że mleko matki jest pełne witamin i substancji odżywczych wyciskała mi je do kawy!
Na moje zaskoczone:
- Żarty sobie stroisz?!
- Niee, no coś Ty! Przecież Mateuszek tyle nie spotrzebuje, a widzę, że się męczysz, bo włosy słabe to nic fajnego!

Będę szczera, różnicy smakowej nie widziałam, wyglądem też kawa nie była bardzo inna niż normalna. Mleko matki jest bardzo "cienkie", więc nie miało mocy przebicia, ale siła wtłaczania je w kawę powodowała owe bąbelki. Obrzydzenie? Sama nie wiem, poczułam się dziwnie.

Wiecie co? Ja chyba dla własnego bezpieczeństwa powinnam mieć na szyi przewieszoną informację: "To tylko trich".

Kawy już razem nie parzyliśmy, w ogóle od tamtego czasu, odstawiłam ją zupełnie, pijam tylko klarowną herbatę. Po 2 miesiącach odeszłam do innej firmy.

Olę i mlecznego brata od czasu do czasu spotykam...

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 201 (243)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…