Jak pewnie każda kobieta wie, niektóre firmy kosmetyczne dostępne w drogeriach sieciowych wypuszczają co jakiś czas edycje limitowane. I o takiej limitowance będzie mowa. I o promocji.
Jakiś czas temu drogeria na r wprowadziła do asortymentu edycję limitowaną pewnej firmy. Biedna stała tak przy szafach z kosmetykami przez dłuższy czas i jakiegoś wielkiego zainteresowania nią nie było. Ilekroć zaglądałam do drogerii stand był pełny.
Kilka dni temu przeczytałam, że kosmetyki z owej serii będą objęte promocją - każdy produkt za 99 groszy. Serce zabiło mocniej - taka okazja, że aż grzech odpuścić.
Następnego dnia w drodze do pracy, rano, zaraz po otwarciu, wpadam z zamiarem zagarnięcia co ciekawszych rzeczy.
Zatrzymałam się na chwilę przy regale z innymi produktami kiedy do moich uszu dotarł piskliwy krzyk:
- Anka! ten stand z promocją na zaplecze schowaj! Zgarniemy se po skończeniu zmiany!
No i tyle w temacie promocji.
Jakiś czas temu drogeria na r wprowadziła do asortymentu edycję limitowaną pewnej firmy. Biedna stała tak przy szafach z kosmetykami przez dłuższy czas i jakiegoś wielkiego zainteresowania nią nie było. Ilekroć zaglądałam do drogerii stand był pełny.
Kilka dni temu przeczytałam, że kosmetyki z owej serii będą objęte promocją - każdy produkt za 99 groszy. Serce zabiło mocniej - taka okazja, że aż grzech odpuścić.
Następnego dnia w drodze do pracy, rano, zaraz po otwarciu, wpadam z zamiarem zagarnięcia co ciekawszych rzeczy.
Zatrzymałam się na chwilę przy regale z innymi produktami kiedy do moich uszu dotarł piskliwy krzyk:
- Anka! ten stand z promocją na zaplecze schowaj! Zgarniemy se po skończeniu zmiany!
No i tyle w temacie promocji.
Drogeria na R
Ocena:
571
(627)
Komentarze