Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#37701

przez (PW) ·
| Do ulubionych
W głębi serca zawsze miałam nadzieję, że historie o nienormalnych mamusiach są jednak nieprawdziwe. Przerażała mnie myśl, że można być tak głupim...

Siedzę dziś w poczekalni u dentystki. Rozkładam się na sofie i wkładam słuchawki w uszy, bo dużo mi jeszcze czasu zostało. Muzykę przyciszyłam, żeby w razie czego była szansa cokolwiek usłyszeć.

Po kilku minutach weszła matka z synem, który wyglądał na mocno ponad dwadzieścia lat. Po kilku tekstach mamusi ("popraw włosy! jak ty wyglądasz, siądź prosto! czemu koszuli nie odprasowałeś!") młody w końcu mógł siedzieć w spokoju. Udawałam, że nie zwracam na nich uwagi, jednak obserwowałam ich kątem oka i słuchałam uważnie ;)

Po chwili powiedział coś matce na ucho, a ta jak nie huknie:
- Kretynie jeden, ty dziewczyny u dentystki szukał będziesz?! Szkoda ku*wa, że nie u ginekologa od razu! U dentystki, boże drogi! Trafi ci się jakaś dziwka szczerbata, to będziesz widział!

Mamusia coraz bardziej się rozkręca, ja zaciskam zęby, żeby się nie roześmiać, a skonsternowany syn szturcha ją w bok i mówi:
- Mamo, proszę cię, no bądźże ciszej...
- Ja ci dam ciszej! Nic nie słyszy i tak słuchawki ma! Weź popatrz na nią! Ty kogoś takiego do domu chciałbyś przyprowadzić?! Spróbuj tylko, to już ja ci dam!

Prawie poczułam, jak babsko świdruje mnie wzrokiem, więc podniosłam oczy, zęby wyszczerzyłam w kompletnym uśmiechu i mówię do niej:
- Pani kochana, ja to wszystko słyszę...

Warto było zaczekać na odpowiedni moment, bo takiego buraka na twarzy, to jak żyję, jeszcze nie widziałam!

poczekalnia

Skomentuj (48) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1229 (1285)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…