Sesja is back!
Mam kota. Kota podróżnika, który dzielnie znosi moje wyjazdy. Pewnego razu, gdy jechaliśmy pociągiem, kot, jak ma w zwyczaju, zaczął miauczeć.
Stoimy tak na korytarzu, olaliśmy swoją miejscówkę w przedziale, żeby innym nie przeszkadzać i sobie jedziemy. A kot miauczy, ja patrzę przez okno, patrzę na kota, znów przez okno i mija nam czas. Wtem podchodzi do mnie jakaś pani [P] i rzecze
[P] Niech pani coś powie temu kotu, żeby przestał miauczeć.
Patrzę na nią wzrokiem labradora, spoglądam na mego geparda i mówię
[J] Kocie przestań miauczeć.
Nie podziałało :)
Mam kota. Kota podróżnika, który dzielnie znosi moje wyjazdy. Pewnego razu, gdy jechaliśmy pociągiem, kot, jak ma w zwyczaju, zaczął miauczeć.
Stoimy tak na korytarzu, olaliśmy swoją miejscówkę w przedziale, żeby innym nie przeszkadzać i sobie jedziemy. A kot miauczy, ja patrzę przez okno, patrzę na kota, znów przez okno i mija nam czas. Wtem podchodzi do mnie jakaś pani [P] i rzecze
[P] Niech pani coś powie temu kotu, żeby przestał miauczeć.
Patrzę na nią wzrokiem labradora, spoglądam na mego geparda i mówię
[J] Kocie przestań miauczeć.
Nie podziałało :)
pkp
Ocena:
1112
(1264)
Komentarze