zarchiwizowany
Skomentuj
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Dzisiaj będzie krótko i zwięźle...
Pragnę pozdrowić pewnego pijanego obdartusa serdecznym "oby ci kości poprzetrącało", który postanowił odcedzić kartofelki oddając strużkę żółtego płynu nie gdzie indziej jak na drzwi wejściowe do klatki schodowej, z której właśnie wychodziłam i oblał mi spodnie oraz buty... Oby długo mu śliwa spod oka nie schodziła...
Pragnę pozdrowić pewnego pijanego obdartusa serdecznym "oby ci kości poprzetrącało", który postanowił odcedzić kartofelki oddając strużkę żółtego płynu nie gdzie indziej jak na drzwi wejściowe do klatki schodowej, z której właśnie wychodziłam i oblał mi spodnie oraz buty... Oby długo mu śliwa spod oka nie schodziła...
Klatka schodowa
Ocena:
89
(169)
Komentarze